Minione 2 dni, 24.08 oraz 25.08 upłynęły trampkarzom oraz młodzikom KS Wasilków pod kątem kolejnych meczów sparingowych.
W dn. 24.08 jako pierwsi do rywalizacji przystąpili młodzicy KS-u. Rywalem po raz kolejny byli zawodnicy Juniora Białystok rocznik 2008. Nasi gracze ponownie pokazali się z dobrej strony wygrywając 3:1. Wasilkowianie zaprezentowali sporo dobrych akcji w ofensywie, pewną postawę w defensywie, a zwycięstwo na tle młodszego rywala ani przez moment nie było zagrożone.
Teraz przed podopiecznymi trenerów Popowskiego i Stanisławskiego zdecydowanie poważniejsze zadanie. W sobotę ,25.08, o g. 16.00 w Michałowie zagrają z rówieśnikami z Poloneza Warszawa.
W sobotę, 25.08, tuż po godzinie 9.00 na boisku przy Zespole Szkół Budowlano-Geodezyjnych w Białymstoku, trampkarze KS-u rozpoczęli rywalizację z drużyną Talentu Białystok rocznik 2004/2005. Mimo dobrej postawy nasi gracze musieli przełknąć gorycz porażki 2:6. Jak to często w piłce bywa wynik nie odzwierciedla boiskowych wydarzeń. Mecz był wyrównany, Talent próbował atakować, natomiast Wasilków umiejętnie się bronił i od czasu do czasu groźnie kontratakował. I właśnie po szybkim kontrataku nasi gracze otworzyli wynik spotkania. Po podaniu z prawego skrzydła Alexa Wiśniewskiego, wygrywając pozycję z obrońcą gospodarzy, bramkę strzelił Bartek Michalski. 1:0 dla KS-u ! Kolejne dwa gole były autorstwa graczy Talentu, padły jednak po strzałach z rzutów karnych. Pierwsza jedenastka podyktowana została po problematycznym i mocno wątpliwym faulu w obrębie pola karnego na zawodniku Talentu, druga zaś to efekt przypadkowego zagrania ręką Łukasza Komendy w obrębie „szesnastki”. W przypadku drugiej „jedenastki” blisko obrony był nasz bramkarz Miłosz Łukaszuk, który wyczuł intencje strzelającego, lecz uderzenie było na tyle mocne, że piłka prześlizgnęła się po rękach Miłosza i wturlała do bramki.
Kolejne gole dla Talentu, to raczej „prezenty” w wykonaniu zawodników KS-u niż składne akcje graczy gospodarzy.1:3-fatalne wyprowadzenie piłki z bocznego sektora boiska przez Kamila Ostaszewskiego, zawodnik Talentu znalazł się sam na sam z Łukaszukiem i pewnym strzałem zdobył gola, 1:4-zbyt krótkie wybicie z „piątki” przez Kubę Romanowskiego, kontra w przewadze graczy Talentu zakończona bramką, 1:5- dośrodkowanie z rzutu rożnego, niefortunna próba wybicia piłki przez naszego obrońcę zakończona…..golem samobójczym, 1:6-akcja lewym skrzydłem graczy Talentu, bierna postawa naszej defensywy (zarówno Kuba Romanowski jaki Kamil Ostaszewski mogli wcześniej przerwać szarżę pomocnika gospodarzy), piłka zagrana na 6-7 metr pola karnego, zawodnik Talentu dopełnia formalności pakując piłkę do pustej bramki. Wasilkowianie rozmiary porażki zmniejszyli po dwójkowej akcji Piotrka Lulewicza i Bartka Michalskiego, zakończonej celnym strzałem tego drugiego.
Trzeba przyznać, że trener KS-u ,Artur Matela, dał dzisiaj sporo pograć wszystkim zawodnikom, często dokonywał zmian, przesuwał zawodników na różne pozycje. Dość powiedzieć, że dobre zawody na środku obrony zaliczył dziś Łukasz Komenda, gracz, który do tej pory występował głównie w ofensywie!! Wiadomo, że mecze sparingowe to najlepszy czas na eksperymenty. Powoli zaczyna się jednak krystalizować jedenastka, która już za tydzień rozpocznie rywalizację w lidze meczem z Falconem Sokółka. Tymczasem przed trampkarzami ostatni tydzień wytężonej pracy, być może uda się jeszcze rozegrać jedną grę kontrolną tuż przed rozpoczęciem zmagań ligowych. Najważniejsze-wszyscy zawodnicy są zdrowi (jedynie Kuba Romanowski narzeka na drobny uraz przeciążeniowy), chętni do pracy, a to z pewnością zaprocentuje ligowej rywalizacji!
Zdjęcia ze sparingu pod tekstem
25.08 o g. 16.00 na stadionie w Michałowie młodzicy KS Wasilków rozpoczęli rywalizację z Polonezem Warszawa. Niestety podopieczni trenerów Popowskiego i Stanisławskiego odebrali srogą lekcję futbolu, przegrywając 0:5.
Początek spotkania nie zwiastował sromotnej porażki. Pierwsza z trzech kwart tego spotkania była bardzo wyrównana, gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a oba zespoły starały się przede wszystkim nie stracić bramki. Niestety strzał zza pola karnego jednego z zawodników Poloneza ,mimo rozpaczliwej interwencji naszego golkipera Kosmy Kurza, wyprowadził warszawian na prowadzenie 1:0. Zawodnicy KS-u próbowali odwrócić losy meczu, niestety nie mieli pomysłu na rozmontowanie defensywy warszawian. Pierwsza kwarta zakończyła się porażką naszych zawodników 0:1. W drugiej i trzeciej kwarcie duet trenerski Popowski/Stanisławski desygnował do gry kolejnych zawodników, dokonując częstych zmian w składzie. W efekcie nasi zawodnicy niestety nie byli w stanie dotrzymać kroku przeciwnikom, którzy tego dnia grali szybciej, dokładniej, potrafili stworzyć sytuacje, które zamienili na bramki. Naszym graczom wyraźnie brakuje jeszcze doświadczenia na poziomie kategorii młodzik, widać było błędy w ustawieniu, przesuwaniu poszczególnych formacji oraz poruszaniu się poszczególnych graczy po boisku. Miejmy nadzieję, że tego typu gry kontrolne z wymagającym rywalem zaprocentują w niedalekiej przyszłości lepszą grą wasilkowian.
Zdjęcia ze sparingu trampkarzy
Zdjęcia ze sparingu młodzików