Z przysłowiową „tarczą” wrócili dziś trampkarze KS Wasilków z Korycina. Nasi zawodnicy pokonali tamtejszą Konar Korę 4:0 !!!
Początek spotkania to wyrównana gra z obydwu stron. Zawodnicy z Korycina bardzo dobrze operowali piłką, zaś nasi piłkarze mieli problem z założeniem skutecznego pressingu. Sygnał do ataku wasilkowianom dał w 13 min. Michał Woronowicz, zagrywając za plecy obrońców Kory, kapitalną piłkę do Kacpra Komosy. Nasz napastnik w sytuacji sam na sam, minął już bramkarza gospodarzy i mając przed sobą pustą bramkę trafił w ….. boczną siatkę ! Minęło ledwie siedem minut i nasi gracze cieszyli się z prowadzenia. Dośrodkowaną z rzutu rożnego przez Michała Woronowicza piłkę, fenomenalnie strąca piętą Kacper Komosa i futbolówka wpada do bramki gospodarzy. Bramka a’la Zlatan Ibrahimovic i 1:0 dla Wasilkowa ! W 30 min. KS był bliski podwyższenia prowadzenia. Piłkę z boku boiska odebrał obrońcy Kacper Komosa, zagrał w szesnastkę do Bartka Michalskiego, ten momentalnie uderzył i futbolówka zatrzymała się na poprzeczce bramki Kory. Trzy minuty później było już 2:0 dla Wasilkowa. Piłkę wślizgiem przed polem karnym rywali odebrał Łukasz Komenda, rozgrał do Kacpra Komosy a ten uruchomił na prawej stronie Alexa Wiśniewskigo. Rozgrywający dziś bardzo dobre zawody Alex wpadł z szesnastkę gospodarzy, gdzie został nieprzepisowo zatrzymany przez jednego z obrońców Korycina. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenastkę. Takich sytuacji nie zwykł marnować, pełniący w dzisiejszym spotkaniu funkcję kapitana drużyny, Kuba Romanowski. Pewny strzał „Romka” z rzutu karnego i 2:0 dla KS-u ! W ostatniej minucie pierwszej części spotkania szansy na zmianę rezultatu nie wykorzystał Bartek Michalski, który po świetnym zagraniu Alexa znalazł się sam na sam z bramkarzem Kory. Nasz napastnik zwlekał zbyt długo z oddaniem strzału i okazja na bramkę została zaprzepaszczona.
Druga połowa to już całkowita kontrola piłkarzy KS-u nad przebiegiem meczu. Co prawda w 39 min. Miłosz Łukaszuk wybronił sytuację sam na sam, ale była to praktycznie jedyna okazja bramkowa Kory. Tymczasem KS Wasilków zadał rywalom dwa ciosy. Pierwszy, w 63 min. kiedy to świetne prostopadłe podanie Piotrka Lulewicza ze stoickim spokojem na gola zamienia Bartek Michalski. Drugi, w 69 min. gdy Bartek Michalski technicznym uderzeniem zza pola karnego nie dał szans golkiperowi Kory ustalając tym samym wynik dzisiejszego spotkania.
KS Wasilków przeciwko Korze Korycin wystąpił w następującym składzie: Miłosz Łukaszuk-Kamil Ostaszewski, Kuba Romanowski (kpt.), Kuba Misijuk, Kuba Kolesiński, Alex Wiśniewski, Michał Woronowicz, Piotrek Lulewicz, Łukasz Komenda, Kacper Komosa, Bartek Michalski oraz Maks Niedźwiecki, Julek Małyszko, Mateusz Tomaszewski.
W następnej kolejce nasi trampkarze podejmą Pogranicze Kuźnica Białostocka. Początek spotkania 29.09.2018 o g.10.00 na Stadionie Miejskim w Wasilkowie.
zdjęcia z meczu
Jacek O.