SPARING TRAMPKARZY Z MKS POGONIĄ ŁAPY

Niezbyt miło wspominać będą trampkarze Klubu Sportowego Wasilków swój wczorajszy wyjazd do Łap na mecz sparingowy z tamtejszą MKS Pogonią. Podopieczni trenera Artura Mateli ulegli gospodarzom 2:7. Obie bramki dla wasilkowian strzelił Miłosz Łukaszuk.

Przebieg boiskowych wydarzeń bardzo przypominał czwartkową potyczkę z białostockim Włókniarzem. Zanim mecz rozpoczął się na dobre goście po prostych, niewymuszonych błędach przegrywali 0:2. Kolejne fragmenty rywalizacji to gra bardzo wyrównana, gdzie jedna i druga drużyna miały swoje szanse na zdobycie bramek. Zawodnicy Wasilkowa najlepsze momenty zanotowali na początku drugiej połowy, kiedy przez dobre 15-20 minut zdominowali starszych i silniejszych fizycznie rywali. Niestety dobrej postawy nie udało się przekuć w zdobycze bramkowe, natomiast piłkarze Pogoni bezlitośnie wykorzystywali błędy defensywy oraz bramkarza KS-u strzelając kolejne gole.

Wynik 2:7 absolutnie nie oddaje tego, co widzieliśmy na stadionie przy ul. Leśnikowskiej 18A w Łapach. Trampkarze KS Wasilków momentami grali jak równy z równym z bardziej doświadczonym rywalem. Opiekun wasilkowian próbował w tym spotkaniu również nowych rozwiązań w ustawieniu defensywy i zapewne minie jeszcze trochę czasu zanim nasi piłkarze wyrobią pewne automatyzmy w zachowaniu na boisku. Widać również zmęczenie okresem przygotowawczym oraz serią gier kontrolnych szczególnie po najmłodszych zawodnikach trenera Mateli. Wypada mieć nadzieję, że wykonana praca zaprocentuje dobrymi występami w lidze.

Zdjęcia Jacka Ostaszewskiego