Pierwsze Starcie

Już w najbliższą niedzielę o godzinie 12:00 na Stadionie Miejskim w Wasilkowie KS Wasilków rozegra swój pierwszy mecz rundy wiosennej przeciwko Turowi Bielsk Podlaski. Trener KSu udzielił krótkiego wywiadu przedmeczowego:

 

Jak ocenia trener okres przygotowawczy?

Ogólnie było dobrze. Mieliśmy dobre warunki. Trenowaliśmy na Stadionie Miejskim w Białymstoku, na siłowni i ostatnio na boisku w Zespole Szkół Budowlanych. Graliśmy również z dobrymi sparing partnerami. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to brak odpowiedniej frekwencji spowodowany między innymi pracą zawodową zawodników czy też obowiązkami trenerskimi w akademii. Ale ostatni sparing pokazał, że pod kątem fizycznym wygląda to wszystko ok.

Jakie są obecne cele przed drużyną?

Najważniejszym celem jest gra o zwycięstwo w każdym meczu. Naszym celem końcowym jest zdobycie wyższej pozycji niż jest obecnie. 

Jacy nowi zawodnicy doszli?

Wrócił do nas Jakub Kozłowski, który po spadku z 3 ligi przeniósł się do Wissy Szczuczyn. Niestety nie powiodło mu się tam i do nas wrócił, z czego się bardzo cieszę, bo to przede wszystkim pozytywny zawodnik. Doszedł do nas również lewy obrońca Vladyslav Czeczko, młody bramkarz Damian Dunaj, Kuba Witkowski i to chyba tyle.

Jacy zawodnicy odeszli?

Treningi przerwał Bartek Dudziński. Niestety jego praca zawodowa spowodowała to, że nie jest w stanie z nami trenować. Odszedł również Alieksei Liavontsyeu, z którego sam zrezygnowałem, ponieważ nie robił żadnego postępu, a chciałem żeby gdzieś grał, więc wolałem żeby poszukał sobie klubu. Poza tym to wszystko. Jedyne co martwi to kontuzja Grzegorza Makala, który już pod koniec rundy jesiennej miał uraz, ale tutaj nawarstwiło się jego granie w futsalu i u nas. Liczyłem, że dojdzie do siebie i tak to wyglądało do tej pory, aż do ostatniego tygodnia, gdzie odnowiła mu się kontuzja w meczu futsalu. Martwi mnie to, gdyż jest to znacząca postać z gry w 3 lidze, gdzie był wiodącym zawodnikiem na swojej pozycji. Niestety przez najbliższy miesiąc nie będziemy mogli z niego skorzystać. Na początku okresu przygotowawczego również Damian Zubowski miał problemy zdrowotne. Zaczął praktycznie trenować pod koniec lutego i na razie musi dojść do swojej sprawności, bo to nasz najlepszy strzelec do tej pory w zespole. Na szczęście jest to doświadczony zawodnik, zna swój organizm i szybko dojdzie do pełnej dyspozycji. 

To teraz ostatnie pytanie, czy jesteście gotowi na mecz?

Jak najbardziej z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz. Te początkowe mecze to wielka niewiadoma z kilku powodów. Po pierwsze cały okres przygotowawczy graliśmy na sztucznych murawach. W tych pierwszych meczach my oraz drużyny przeciwne będą miały problem z aklimatyzacją na boiskach trawiastych bo murawa nie będzie dobrej jakości i będzie mogła płatać figle. Zespoły które szybciej się przystosują będą silniejsze.

Dziękuje za wywiad i powodzenie.